20 mar 2014

Little things

Dopiero co wróciłam do domu, a już znów muszę się zabrać za rzeczy na studia. Dzisiaj, po zrobieniu paru rzeczy na harmonię i podstawy teorii muzyki, zabieram się za książkę, którą niedawno kupiłam ("Moje życiue z Mozartem"). Jeśli już jesteśmy przy temacie muzyki, to wiecie co? W życiu bym nie pomyślała, że muzyka klasyczna będzie mi się tak podobać. Całe życie kręciłam się raczej w okół zupełnie innej muzyki (z tego tytułu, że tańczę, siłą rzeczy trochę też takiej muzyki słucham), a tu proszę. Ale te studia zmieniają człowieka :)
które ładniejsze?:)

2 komentarze:

  1. Piękne włoski!! :) zapraszam do mnie:) może wspólna obserwacja?? http://ewelynn.blogspot.co.uk/

    OdpowiedzUsuń